Przyrodniczy wyjazd kursowy
Podczas ostatniego weekendu (19 – 21. 04) odbył się kolejny wyjazd kursowy. Tym razem był on poświęcony przyrodzie. Wędrowaliśmy po jednym z najcenniejszych przyrodniczo regionów, tj. po Pogórzu Przemyskim. Sobotni poranek rozpoczęliśmy od wizyty w rezerwacie „Szachownica w Krównikach”. Chociaż w tym roku okres wegetacyjny rozpoczął się znacznie wcześniej niż zazwyczaj, udało się nam odnaleźć całkiem sporo szachownic w pełni rozkwitu. Następnie udaliśmy się do nieistniejącej już miejscowości Jamna, skąd rozpoczęliśmy pieszą wędrówkę. Na trasie znalazły się m.in. takie miejsca jak rezerwat „Turnica”, Połoninki Arłamowskie, Paportno czy Kalwaria Pacławska. Przez cały dzień przyglądaliśmy się bogactwu przyrodniczemu tego terenu, zarówno na poziomie gatunkowym jak i ekosystemowym. Nocleg nad Wiarem dla wielu uczestników był pierwszym noclegiem pod namiotami w tym roku. Pogoda może nas nie wspierała, ale nie zaskoczyła również mocno jak na kwietniową aurę. Drugiego dnia wyruszyliśmy przez Huwniki, Koniuszę i Kopyśno na Kopystańkę. Do tradycji należą mocne wiatry na jej szczycie, tak było również tym razem. Przejście zakończyliśmy pod wyjątkową, zabytkową cerkwią w Posadzie Rybotyckiej.
W trakcie wyjazdu udało się wypatrzeć wiele gatunków, zarówno tych bardzo pospolitych, jak i naprawdę unikalnych. W nieistniejących już wsiach towarzyszyły nam relikty ogrodowe, takie jak lulecznica kraińska i barwinek pospolity. W lasach geofity w większości zdążyły już przekwitnąć, ale w dalszym ciągu możliwe do zaobserwowania byy gatunki charakterystyczne i wyróżniające dla napotkanych siedlisk. Udało sie nawet odnaleźć stanowisko nasięźrzała pospolitego, bardzo rzadkiej rośliny, często kojarzonej z mitycznym „kwiatem paproci”. Nie mniej ważne było dla nas także rozwinięcie uważności i wrażliwości uczestników na otaczający ich świat. To przecież właśnie takie doświadczenia chcą dać w prezencie osobom, z którymi będą już jako przewodnicy wędrować po tym terenie.